Chyba każdy z nas chciałby mieszkać w domu który byłby tani w eksploatacji. Żeby rachunki za prąd i ogrzewanie zmalały 10 razy. Nierealne marzenia? Chyba nie, bo już teraz możemy zbudować dom, który będzie zużywał minimalne ilość energii w czasie swojego funkcjonowania.

Takie domy energooszczędne już powstają, nazywane są domami pasywnymi. Nazwa „budynek pasywny” odnosi się do faktu, że do ogrzewania budynku wykorzystywana jest energia cieplna powstająca w sposób „pasywny” - pochodząca z zysków z promieniowania słonecznego oraz ciepła od osób i urządzeń - bez wykorzystania „aktywnych” systemów ogrzewania. W naszym klimacie jednak musimy w domu pasywnym zazwyczaj wykorzystywać jeszcze dodatkowe źródło energii.